Niepokonani i wygrani w Bełżycach!

W kolejnym turnieju rozgrywanym w Bełżycach mieliśmy okazję sprawdzić się z rówieśnikami z Lublina, Poniatowej, Wilkołaza i Bełżyc. W pierwszym meczu nasza drużyna grała z lubelskim Motorem. Od początku spotkania byliśmy lepsi, ale nie potrafiliśmy strzelić bramki. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Po przerwie mimo naszej przewagi Motor strzela bramkę i obejmuje prowadzenie w meczu. Wielka determinacja nagrodziła naszych chłopców, bo w samej końcówce spotkania doprowadziliśmy do wyrównania, a bramkę strzelił Franciszek Śpiewak wykorzystując dobre podanie Bartłomieja Kłodnickiego. AF Głusk – Motor 1:1 (0:0) bramka F. Śpiewak

Drugi mecz graliśmy z liderem naszych rozgrywek a więc Stalą Poniatowa. Mecz był wyrównany i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. Od początku drugiej połowy nasi chłopcy dążyli do strzelenia gola. W końcu udało się dopiąć swego i bramkę strzelił Franciszek Śpiewak. AF Głusk – Stal Poniatowa 1:0 (0:0). Bramka F. Śpiewak.

W kolejnym meczu, który rozgrywaliśmy tego dnia przeciwnikiem naszym była Unia Wilkołaz. Od początku meczu chłopcy starali się strzelić bramkę jednak do końca pierwszej części nie udało się tego zrobić. Po zmianie stron pierwszą bramkę w tym meczu strzelił Tymon Krusiński. Chwilę później daliśmy sobie strzelić bramkę i zrobiło się 1:1. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. Chłopcy znowu grali do końca i to się opłaciło. Bartłomiej Kłodnicki wykonał aut z linii bocznej boiska, piłka przeszła przez ręce bramkarza i wpadła do siatki! 2:1 Wygrywamy drugi mecz! AF Głusk – Unia Wilkołaz 2:1 (0:0). Bramki: T. Krusiński, Bartłomiej Kłodnicki.

W ostatnim meczu rywalizowaliśmy z gospodarzami turnieju Tęczą Bełżyce. Początek meczu był wyrównany i obfitował w kontrowersyjne decyzje sędziego, co rzadko się zdarza na tym etapie rozgrywek. Pierwsza część zakończyła się remisem 0:0. Druga odsłona również była wyrówna i niestety nie udało się zamienić żadnej sytuacji bramkowej na gola. Mecz zakończył się remisem. AF Głusk – Tęcza Bełżyce 0:0

Chłopcy dobrze się zaprezentowali w tych czterech meczach. Zasłużenie wygrali cały sobotni turniej, aczkolwiek jest jeszcze sporo do poprawy. Najważniejsze, że nie przegrali żadnego meczu i z tego trzeba być zadowolonym, bo potrafili zmienić wynik spotkania w ostatnim fragmencie meczu.

Zdjęcia z turnieju możemy oglądać dzięki uprzejmości Pana Bogdana Krusińskiego, dziękujemy za udostępnienie!

Aktualna tabela po trzech turniejach.